W czwartek 12 maja uczniowie klasy 2 Technika Organizacji Reklamy, uczestniczyli w wycieczce przedmiotowej do Pelplina, celem zapoznania się ze specyfiką swojego zawodu.
Na początek odwiedziliśmy Drukarnię Bernardinum w której ugościł nas Prezes - ksiądz Wojciech Więckowski, wraz z oddelegowanym do nas pracownikiem drukarni – Panem Karolem.
Przemieszczając się po poszczególnych pomieszczeniach musieliśmy zachować szczególną uwagę i ostrożność – tutaj przydała nam się bardzo wiedza z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy. Hałas włączonych maszyn, tempo pracy, szybkość jej wykonania a także precyzja, wprawiły nas w niemałe zdziwienie. My jako czytelnicy widzimy już gotową książkę i nie zastanawiamy się w jaki sposób ona powstaje. Czy wiedzieliście, że książka w miękkiej okładce tworzy się w pełnym procesie wydruku, obróbki i sklejenia przez pięć dni? Chyba, że preferujemy publikacje w sztywnej oprawie, to wtedy musimy uzbroić się w cierpliwość, ponieważ tego rodzaju książki wymagają ośmiu dni pracy.
Wizytę w drukarni zakończyliśmy wysłuchaniem wykładu Prezesa – księdza Wojciecha Więckowskiego. W czasie jego trwania dowiedzieliśmy się o bardzo niestandardowej formie reklamy, jaką jest reklama prowokacyjna firmy United Colors of Benetton.
Po czasie spędzonym w drukarni, przyszła pora na wizytę w Katolickiej Rozgłośni Diecezji Pelplińskiej Radio Głos. Dzięki uprzejmości wicedyrektora i specjalisty Public Relations – księdza Zbigniewa Gełdon praktycznie całe radio było do naszej dyspozycji.
Zanim jednak zaprzyjaźniliśmy się z mikrofonami, musieliśmy przejść pomyślnie ćwiczenia i warsztaty z emisji głosu. Przyznajemy, że nie było to takie proste jak nam się wydawało. Wydobycie dźwięku z przepony, przy zachowaniu właściwych proporcji wdechu i wydechu oraz przy utrzymaniu intonacji i wprawieniu w wydźwięk słów takich jak na przykład „Ta tapeta tu, ta tapeta tam” tylko z pozoru wydaje się prostą czynnością. Czy wiedzieliście, że rozgrzewka strun głosowych przed wejściem na antenę powinna trwać około trzydziestu minut? Tak właśnie pracują profesjonaliści.
Będąc w pokoju nagrań mogliśmy sprawdzić nasze umiejętności. Okazuje się, że w rozgłośni radiowej nie ma możliwości mówienia tak samo, jak w rozmowie face to face na żywo. W radiu jest to trudniejsze. Sprzęt radiowy jest bowiem bardzo czuły – wychwytuje on każdy szmer, każdy szelest. Wymowa zaś powinna być płynna, bezbłędna i zrozumiała dla słuchacza. Przekaz radiowy jest do wysłuchania a nie do oglądania, a zatem niebywale ważną rolę odgrywają tutaj emocje osoby prowadzącej audycję, ton i tembr jej głosu.
My mogliśmy to przećwiczyć czytając do mikrofonu tak zwane łamańce językowe aby najpierw zobaczyć, jaki jest poziom trudności. Później dla rozluźnienia czytaliśmy opowiadania, bajki a także opowiadaliśmy w luźnej rozmowie z księdzem Zbigniewem o naszych pasjach i zainteresowaniach.
Wisienką na torcie była możliwość zobaczenia nowego wozu transmisyjnego radia. To dopiero była dla nas nowość. Mini studio na kołach - w pełni wyposażone i gotowe do pracy w każdych warunkach.
Kończąc naszą opowieść serdecznie dziękujemy:
- Prezesowi Drukarni Bernardinum – księdzu Wojciechowi Więckowskiemu,
- Wicedyrektorowi Katolickiej Rozgłośni Radiowej Diecezji Pelplińskiej Radio Głos – księdzu Zbigniewowi Gełdon
Za ugoszczenie młodzieży ale przede wszystkim za pokazanie specyfiki naszego zawodu zupełnie z innej – do tej pory – nieznanej nam strony.
Monika Albrecht
"Wykształcenie to dobro, którego nic nie jest w stanie nas pozbawić"
83-200 Starogard Gdański
Jana Sobieskiego 6